- autor: shevaa, 2021-10-26 10:03
-
W meczu kończącym XII kolejkę w Kezza Tarnowskiej A - klasy zespół Pogorii po bramce Dariusza Kulasa w 70 minucie pokonał na własnym stadionie Błękitnych Tarnów.
Żółte kartki: M.Hebda ( 19' ) - D.Duda ( 34' )
Pogoria: P.Gucwa - M.Hebda, R.Kapustka, T.Janora, S.Pyrchla ( 46' M.Chrzanowski ), S.Polek ( 46' D.Kulas ), K.Czernia, B.Wołkowicz, J.Stelmach ( 46' W.Olszówka ), K.Grela ( 85' D.Barnaś ), W.Kara ( 80' F.Barnaś )
zdj. Henryk Świerczek
W rozwinięciu relacja z meczu...
,, Niedzielny pojedynek z drużyną Błękitnych Tarnów nie należał do najłatwiejszych. Źle weszliśmy w to spotkanie i praktycznie całą pierwszą połowę nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego rytmu. Optyczna przewaga była po stronie gości grających odważnie wysokim pressingiem. Jednak to my mieliśmy w pierwszej połowie najlepszą okazję do zdobycia bramki. Z rzutu wolnego przymierzył Hebda, niestety jego strzał wylądował na słupku bramki gości. Następnie w zamieszaniu podbramkowym piłka dwa razy zatańczyła na poprzeczce , a na finiszu tej akcji refleksem popisał się bramkarz gości wybijając futbolówkę z linii bramkowej.
Druga połowa była już znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Tym razem to my przeważaliśmy na boisku, zmuszając rywala do gry długą piłką. Dalej jednak nie mogliśmy doczekać się bramki. Swoje sytuacje mieli Kara i Hebda, jednak świetnie w bramce spisywał się Pociecha. W 70 minucie jednak był już bezradny , kiedy to po dośrodkowaniu Greli , kapitalnym strzałem głową popisał się Kulas – piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od poprzeczki bramki gości i zatrzepotała w siatce. Już w doliczonym czasie gry mogli , a w zasadzie powinni wyrównać stan meczu zawodnicy Błękitnych, jednak ich napastnik będąc w znakomitej sytuacji fatalnie spudłował, nie trafiając czysto w piłkę. ,,